W Staszowie doszło do incydentu, w którym 45-letni mężczyzna, prowadząc samochód mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, wymusił pierwszeństwo na drodze. Dzięki czujności świadków, interwencja policji pozwoliła na zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie mężczyzna będzie odpowiadał za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Wszystko miało miejsce w środę, gdy policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu kierowcy na ul. 11 Listopada. Świadek zauważył, że kierujący toyotą mógł być pod wpływem alkoholu, co natychmiast skłoniło go do powiadomienia mundurowych. Policja podjęła szybko działania i skierowała patrol na miejsce zdarzenia, gdzie zastano 45-letniego mężczyznę w jego pojeździe zaparkowanym na ul. Langiewicza.
Mimo zaprzeczeń mężczyzny, że prowadził samochód, badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia — stwierdzono u niego blisko 2,5 promila alkoholu. Tak skrajne zachowanie kierowcy spotka się z surowymi konsekwencjami w postaci postepowania sądowego. W zgodzie z obowiązującym prawem, za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Staszów
Oceń: Kierowca z 2,5 promila alkoholu wymusił pierwszeństwo w Staszowie
Zobacz Także